Ubogi zarost na policzkach.

Panowie posiadający nieregularny zarost, często borykają się z brakiem zarostu lub niepełnym zarostem na policzkach.
Braki w zaroście często nazywane są dziurami
Jak temu zapobiec i czy są na to jakieś sposoby?

Czy farbowanie ma sens?

Dzisiejszy świat umożliwia stosownie przeróżnych metod upiększania wyglądu. U kobiet to standardowa czynność i nie podlega to dyskusji.
A co jeśli mężczyzna się farbuje?
To nic złego, tym bardziej farbowanie brody to już nie temat tabu. Nie ma się czego obawiać
Coraz więcej mężczyzn chcąc zamaskować mankamenty nierównego owłosienia stosuje koloryzację.
Mnóstwo salonów proponuje zabiegi koloryzacji męskiego zarostu.
Nawet w przypadku słabego zarostu na policzkach farbowanie przynosi efekty.
Przy słabym zaroście na policzkach istotna jest łagodna pielęgnacja i oczyszczanie twarzy.
Należy pamiętać, że winowajcą może okazać się zła higiena twarzy i nieodpowiednie golenie.
Włosy lubią być nawilżone, ponadto odżywianie i wcieranie kremu wspomaga proces wzrostu.

Słaby zarost na policzkach

Wielu mężczyzn boryka się ze słabym zarostem. Dla niektórych stanowi to kłopot, ponieważ nie są w stanie ułożyć sensownie swojej brody.
Nisko osadzona i słabo owłosiona broda nie jest pożądana, a łyse policzki nieatrakcyjne.
Podążając za panującą modą na gęste i obfite owłosienie na twarzy, deficyt włosów na policzkach stwarza dyskomfort u Panów .
Te dwie opcje są dobre, ale pielęgnacja może okazać się niewystarczająca.
Mimo wielu zabiegów i starań, słabe owłosienie męskich policzków może być zależne od receptorów w skórze zwanych androgenami.
Można próbować walczyć z tym w sposób prosty, goląc się całkowicie, albo podjąć walkę i zacząć pielęgnować zarost.

Warto zawalczyć i sprawdzić czy odpowiednia pielęgnacja pomoże.
Najważniejsze jednak jest, by zaakceptować swój wygląd i niezależnie od ilości owłosienia dbać o swoją męskość.
Nie zawsze podążanie za trendami jest najważniejsze. Może za kilka lat znów wróci moda na gładką i bezbłędnie ogoloną twarz.